Niemniej jednak, waluty cyfrowe wzbudziły ciekawość wielu mieszkańców Afryki, którzy jak rzadko który naród, są skłonni do wypróbowania nowego systemu finansowego, a tym samym zakupu Bitcoina jak i wykorzystania go w codziennym życiu. Fakt ten potwierdza Luno, firma wywodząca się z Południowej Afryki, a obecnie międzynarodowy gracz na rynku kryptowalut, obsługujący ponad 1,8 miliona klientów w 40 krajach, na 3 kontynentach.
"Luno nigdy nie zostało zhackowane, a na dzień dzisiejszy obsługujemy ponad 1,8 miliona klientów, którzy ufają nam, że dbamy o bezpieczeństwo ich walut cyfrowych. W przeciwieństwie do większości giełd, Luno zapewnia bezpieczeństwo na poziomie banku, bazujące na naszym doświadczeniu w pracy z bankami (np. Standard Chartered Bank). Klucze prywatne są rozdzielane pomiędzy niezależnych partnerów i umieszczane w skarbcach rozsianych na całym świecie. Skutecznie uniemożliwia to kradzież "- wyjaśnia Timothy Stranex, współzałożyciel i CTO w Luno.
Stranex wyjaśnia, że technologia stanowi rdzeń i siłę Luno. Na początek, wymiana kryptowalut znana dziś jako Luno (wcześniej BitX), została zbudowana od podstaw, wykorzystując Amazon Web Services. Na teraz, po stronie oprogramowania znajdziemy język programowania Go, TypeScript, Java, Swift, AngularJS, Javascript, Android i Xcode. Do produkcji firma używa usług Amazon Web Services, MySQL, Bugsnag, Docker, Git, Jenkins, Papertrail, Prometheus, Redis, Jaeger i Etcd.
"Technologia byłaby niczym gdyby nie ludzie. Dlatego oprócz zaawansowanej technologii, zbudowaliśmy niesamowicie utalentowany i kompetentny zespół ludzi pracujący “za kulisami”, aby zapewnić, że Luno jest naprawdę najbezpieczniejszą i najłatwiejszą platformą do kupowania / sprzedawania, przechowywania i zawierania transakcji w kryptowalutach (Bitcoin i Ethereum). Zatrudniliśmy specjalistów z takich firm jak Google, Amazon, PayU, a także dużych banków, przykładowo Morgan Stanley czy Barclays "- dodaje Stranex.
Wielopodpisowe (multisignature) portfele bezpieczeństw
Ponieważ Stranex wskazał, że Luno traktuje bezpieczeństwo poważnie, a także podkreślili, że platforma nie została nigdy zhackowana, warto zadać sobie pytanie, dlaczego zatem istnieje przekonanie, że transakcje korzystające z portfeli wielopodpisowych, takich jak Luno, są narażone na zhackowanie.
Zatem po kolei: portfel wielopodpisowy wymaga więcej niż jednego klucza do autoryzacji transakcji na nim, ale, co ważniejsze, i dlatego niektórzy uważają, że jest to zagrożenie dla bezpieczeństwa, oznacza to również, że klienci nie mają dostępu do swoich klucze portfela.
Stranex twierdzi, że wprowadził kilka mechanizmów zapewniających, że Luno nie cierpi z powodu podobnych losów innych giełd, które zostały zhackowane, a klienci stracili swoje środki.
Luno prawdopodobnie nie zostanie zhakowane, ponieważ utrzymuje portfel z wieloma podpisami, i dzieli klucze między siebie i firmę BitGo zajmującą się bezpieczeństwem informacji. Haker musiałby włamać się do obu systemów, aby uzyskać dostęp do jakiegokolwiek klucza.
"Luno idzie jeszcze o krok dalej i wrażliwe informacje o klientach - zwłaszcza hasła - są przechowywane w postaci zaszyfrowanej, więc absolutnie nikt nie ma do nich dostępu (nawet zespół Luno). Przeprowadzamy również regularne audyty finansowe i bezpieczeństwa w celu przetestowania systemów. Portfel Luno jest tak samo bezpieczny, jak przechowywanie środków w banku ". - podsumowuje Stranex
Pytanie jednak pozostaje: Czy nie jest ryzykowne, aby nie dawać klientom dostępu do ich własnych kluczy?
"Istnieją zarówno plusy i minusy posiadania własnego klucza prywatnego, jak i jego braku. Niektórzy ludzie wolą przechowywać swój klucz prywatny samodzielnie, jest to swego rodzaju element kontroli, jednak wiąże się to również z ogromnym ryzykiem i jest zbyt skomplikowane dla przeciętnego użytkownika. Na przykład, jeśli przechowujesz swój klucz prywatny w telefonie, utracisz dostęp do swoich pieniędzy, jeśli zostanie on zgubiony, skradziony lub zhakowany. Luno upraszcza ten proces, przechowując klucz prywatny i zabezpieczając go w wielu skarbcach bankowych na różnych kontynentach, ze ścisłymi kontrolami dostępu, takimi jak skanery siatkówki i odcisków palców ", wyjaśnia Stranex.
Innym rozwiązaniem, które sugerują niektórzy, jest zdecentralizowana wymiana. Stranex nie zgadza się z tym pomysłem.
"Zdecentralizowane wymiany mają miejsce i są dobrym pomysłem teoretycznym, ale scentralizowane wymiany są najlepszą opcją dla większości użytkowników. Luno przechowuje prywatne klucze, ponieważ zapewnia to większe bezpieczeństwo i upraszcza korzystanie z walut cyfrowych. Dla klientów nietechnicznych (czyt. przeciętnego obywatela), scentralizowana wymiana jest najlepszym rozwiązaniem, zwłaszcza jeśli chcemy zwiększyć adaptację Bitcoin i zminimalizować "bariery" tworzenia własnego portfela. Może wymiany powinny mieć obie opcje, ale na razie pozostaje to dyskusja teoretyczna” - wskazuje Stranex.
Budowanie giełdy walut cyfrowych
Oprócz bezpieczeństwa, które z pewnością jest kluczem do budowy giełdy, należy wziąć pod uwagę inne czynniki techniczne. Jest to konieczne, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że adaptacja kryptowalut jest wciąż na wczesnym etapie, a rynek najprawdopodobniej będzie dalej rósł w szybkim tempie.
Niektóre z tych czynników do rozważenia to:
- Analityka danych: w tym przypadku chodzi o analizowanie danych klientów w czasie rzeczywistym.
- Skalowalność: wybór partnera chmury, podobnie jak Luno z Amazon Web Services, jest kluczowy, ponieważ jej infrastruktura musi być w stanie dostosować się do wzrostu wymiany bez żadnych zakłóceń w usłudze. Zdolność do elastycznego skalowania usług na całym świecie bez zużywania cennych zasobów inżynieryjnych jest bardzo ważna przy dynamicznym rozwoju.
"Korzystanie z Amazon Web Services pozwala Luno budować w pełni skalowalne systemy, które mogą obsługiwać miliony klientów. Korzystanie z AWS oznacza, że wszystkie dane Luno są bezpiecznie przechowywane, dostępne, serwery są utrzymywane i zabezpieczone na najwyższym poziomie i nie ma ryzyka wyczerpania się miejsca ", powiedział Stranex.